Dzień 17 stycznia w naszej szkole był inny niż wszystkie. Tego dnia zamiast lekcji uczniowie bawili się na corocznym balu karnawałowym.
Tegoroczna zabawa była wyjątkowa. Dzięki uprzejmości Rady Rodziców impreza poprowadzona była przez profesjonalnego DJ’a. Oprócz muzyki były światła, chmury dymu i liczne zabawy, a sala gimnastyczna zmieniła się w profesjonalną salę balową. Jeszcze raz dziękujemy Radzie Rodziców za możliwość zabawy przy tak profesjonalnej obsłudze DJ’a Mateusza. Dzięki temu bal na pewno zyskał na atrakcyjności. Jednak to nie była jedyna niespodzianka na ten dzień. Nie mogło zabraknąć czegoś na ząb. Każdy uczeń miał możliwość spróbowania świeżutkiego pachnącego popcornu lub rozpływającej się w ustach waty cukrowej.
Bal podzielony był na dwie tury. Najpierw w godzinach porannych od 8.55 do 11.30 bawiły się klasy 1-3, a następnie od 9.50- 13.30 uczniowie klas starszych, którzy przed zejściem na wspólną zabawę, spędzili czas w pięknie ustrojonych salach w klasowym gronie.
Zabawy było co niemiara, szczególnie, że uczniowie również przyczynili się do uatrakcyjnienia tego dnia przez liczne i pomysłowe przebrania. O dziwo, przebrali się nie tylko młodsi uczniowie, ale starsi również nie zawiedli w tym względzie. I tak przy dźwiękach muzyki, podczas licznych zabaw, wspólnie odtańczonej belgijki, makareny czy jadącego z daleka pociągu, bawiły się naprawdę niezwykłe postacie. Byli ninja, żołnierze, policjanci, którzy otaczali opieką księżniczki, pannę młodą, wróżki czy aniołki. Na pewno nikt z obecnych nie spodziewał się wejścia do „gry” całkiem realistycznych figur szachowych! To była prawdziwa wisienka na torcie i zabawa mogła się rozpocząć pełną parą.
W dniu balu odbył się również, dla klas starszych, konkurs na najpiękniej ustrojoną karnawałową salę lekcyjną. Uczniowie w wystrój sal włożyli ogrom pracy, a rodzice podczas wywiadówki, mogli efekty tej pracy zobaczyć na własne oczy.
Agnieszka Sinka-Pietras